Wyjeżdzam na tydzień na Węgry - słońce , baseny :) w końcu czas porządnie odpocząć .. Co prawda nie wyjeżdzam na koniec świata , jednak pomimo wszystko nie będę miała tam dostępu do Internetu do 8 sierpnia , więc nie będę mogła wstawiać nowych notek .. kiedy wrócę nadrobię zaległości . Obiecuję ! ..
Dzisiaj krótko i na temat .. zestaw oczywiście jak najbardziej prosty , bo takie lubie najbardziej . W ramach nudy poszłam sobie z siostrą na zakupy .. nastawiona na zakup legginsów jeansowych jak i zwykłych czarnych wróciłam z parą rajtów za 5 PLN .. nie wiem czego, ale ostatnio nic mi się nie podoba .. Chanelka i okulary oczywiście siostry , tak , tak wiem ! ray bany są na mnie za duże i nie pasują do kształtu mojej buzi , aczkolwiek czasem mozna sobie nałożyć , chociażby do zdjęć :)
bluzka - CUBUS | spodenki - TERRANOVA | pasek - SECOND HAND | sandałki - DEICHMANN | pierścionki - H&M | bransoletki - TOP SECRET | kwiat - CUBUS | chanelka siostry - BARAKUDA | ray bany siostry - CROPP
Tak jak już pisałam w poprzednim poście oczarowała mnie czerwona pikowana torebka na łańcuszku .. dlatego też, nie mogło stac się inaczej , poszłam po nią :) .. Sprawiła mi ogromną radość , chociaż pomimo wszystko nie wyglądałam dzisiaj korzystnie wstawiam zdjęcia w nowym zestawie . pisałam kiedyś ( nawet tutaj na blogu ) , że jeśli nie mogę mieć ani oryginalnej torebki , ani butów chciałabym mieć chociaż ich podobiznę .I oto mam .. torebkę a`la chanelka i buty a`la louboutiny z czerwoną podeszwą.
bluzka - CUBUS | spódniczka - BERSHKA | szpile - GALERIA CENTRUM | bransoletka - H&M | kolczyki - CUBUS | torebka - BARAKUDA
Istnieje ogromna różnica między odrobiną szaleństwa przeżywaną w pojedynkę - a odrobiną szaleństwa przeżywaną wspólnie . Dzisiaj razem z moją siostrą wybrałyśmy się na zakupy :) .. najpierw w planach miałam zakup cubusowej bluzki , jednak skończyło się , że kupiłam też co innego ... zupełnie niezwiązanego z moją wish listą .. Mój dzisiejszy outfit to nic specjalnego , ale na zakupy najlepiej jest mi kiedy ubrana jestem właśnie tak . NERDY są siostry - na mnie za duże wiem, wiem .. spokojnie .. nie zamierzam w nich chodzić :) Dodam jeszcze tylko , że dzisiaj nie tylko wpadły mi w oko ciuchy z mojej wish listy to jeszcze zakochałam się w torebce . CZERWONA PIKOWANA Z ŁAŃCUCHEM - marzenie ;) Zaraz po nią lecę :)
... że nie cieszy nawet kolejna para butów kupiona na wyprzedaży . Dzisiaj będzie krótko .. jestem strasznie zmęczona tą pogodą .. na zewnątrz prawie 35`C jak nie więcej oczywiście , pozwoliłam sobie zrobić zdjęcia na balkonie , tam troszkę chłodniej .. wiem, wiem obiecałam w plenerze, ale dzisiaj naprawdę nie dałabym rady :) Jak widać doczepiłam sobie kucyka .. tak tylko na chwilkę, zawsze marzyłam o długich włosach więc chociaż teraz mogłam sobie je " ponosić " .. może tu sztuczne i tandetne , co nie oznacza , że nie daje mi troszkę zabawy :) nie będę ich nosić codziennie , ale myślę , że czasem można zaszaleć .. Tytuł ? tak .. idealnie mnie odzwierciedla .. czas wyprzedaży , a mnie dopadła jakaś chandra heh .. nie mam ani pomysłów na zestawy .. więc dzisiaj przypomnę się atmospherową sukienką .
i jeszcze dodam mój nowy zakup . Szukałam takiego staniczka kąpielowego wieki ...
sukienka tuba - ATMOSPHERE | sandałki - ATMOSPHERE | torebka - ATMOSPHERE | kolczyki - ROSSMAN | lakier - INGLOT | okulary - CROPP
Nareszcie kupiłam . Nie muszą się nikomu podobać .. bo przecież ile ludzi tyle gustów , więc z góry piszę , że po kilku nie miłych komentarzach nie odłoże ich w kąt . ubrania dobrałam przypadkowo , chodzi mi głównie o buty :) Oglądając różne polskie jak i zagraniczne stronki postanowiłam kupić sobie buty . jako że jestem niską osóbką mogę pozwolić sobie na dosyć wysokie obcasy .. ale narazie wystaczą mi te - nie mierzyłam ich ale nie mają więcej niż 10 cm . Te są trzecią parą w mojej szafie , nie wiem czemy mam ich tak mało .. Zdecydowanie wolę niższe buty , ale od czasu do czasu nie zaszkodzi pochodzić sobie w tych . Mam nadzieję, że to nie są ostatnie szpilki , jeżeli je polubię kupię inne ..
My " motorcycle bag " Dzisiaj pojechałam do second-handu , chciałam zobaczyć co ciekawego będzie .. niestety nie wynalazłam nic, co by mnie zachwyciło prócz dwóch pasków .. Moją uwagę przyciągnęła też biała torebka - musiałam ją mieć .. kosztowała tylko 4 zł . Pomyślałam - " skoro nie mogę mieć oryginalnej będą miała tą ! "
Jeszcze pochwalę się moimi skromnymi zakupami . do dzisiaj jestem na siebie zła , że tak mało kupiłam i przywiozłam sporo pieniędzy do domu w końcu taki wyjazd nie zdarza się zbyt często - tak jak już wcześniej wspomniałam - za mało czasu za dużo sklepów .. Pomimo , że po 9 godzinach moje nogi odmówiły mi posłuszeństwa dzień należy do udanych .
6 lipca - wyjazd do Warszawy , długo oczekiwany zresztą. Nie wspomne już o tym, że dzień później nie mogłam się w ogóle ruszyć , ale warto było. Moja trasa wyglądała następująco .. najpierw wyruszyłyśmy z siostrą do Złotych Tarasów. Czasu było mało więc musiałam się streszczać. W następnym poście wstawie moje zakupy , bo teraz byłoby za długo .. Więc przedstawiam oczekiwane przez Was zdjęcia .. no i zdecydowanie bardziej profesjonalne niż dotychczas :)
i czas na jedzienie :) ...
Wzięłam sobie do serca Wasze rady . Postanowiłam zacząć od początku . Prowadzenie bloga również . Czas przebrzebać swoją szafę , wyrzucić ciuchy i wybrać te , które najbardziej mi się podobają , tamte sprzedać i mieć kase na nowe :) Nadszedł czas zmian ..Teraźniejszy blog świetnie mi się prowadził , pisałyście mi wiele komentarzy , miłych lubm niej , za wszystkie dziękuje .. Jednak teraz czas na zmiany . Kiedy oglądam blogi polskich jak i zagranicznych szafiarek, doszłam do wniosku , że przecież każdy z nas ma prawo zmienić swój styl w kilka sekund . Wcześniej pisałam , że chciałabym pokazać Wam mój styl .. Nie wiem czy go miałam czy nie , umiałam dokonywac wyborów i mówić wprost co mi się podoba a co nie , co lubię i mogłabym nałożyć , a co mi się w ogóle nie podoba . Strony modowe , blogi to dla mnie skarbnica inspiracji . Dlatego mam nadzieję , że wszystko pójdzie po mojej myśli :) Przeglądając je powoli uczę się co z czym łączyć , jak tworzyć zwykłe zestawy , tak by wyglądały niezwykle .. pamiętać , że dodatki są najważniejsze i powinnam zacząć chodzić w szpilkach .. hehe tak tak czeka mnie długa droga . Nie wspominając już o fotografie . Mam siostrę , która z chęcią cyknie mi kilka fotek w moichm " outifit`ów " , bo wiele osób pisało , że byłoby lepiej .. wtedy widać zdecydowanie więcej . Nie będę pisać nic o sobie , większość z Was zna mnie bardzo dobrze , z wizazu , stylio :) no i teraz z blogspota . Czekam na Wasze komantarze i dziękuje Wszystkim za te poprzednie . Mam nadzieję , że spodobają Wam się " profesjonalne zdjęcia " w plenerze , zresztą pogoda bardzo dopisuje .
