6 lipca - wyjazd do Warszawy , długo oczekiwany zresztą. Nie wspomne już o tym, że dzień później nie mogłam się w ogóle ruszyć , ale warto było. Moja trasa wyglądała następująco .. najpierw wyruszyłyśmy z siostrą do Złotych Tarasów. Czasu było mało więc musiałam się streszczać. W następnym poście wstawie moje zakupy , bo teraz byłoby za długo .. Więc przedstawiam oczekiwane przez Was zdjęcia .. no i zdecydowanie bardziej profesjonalne niż dotychczas :)
i czas na jedzienie :) ...
No comments:
Post a Comment